Tutaj znajdziesz najnowsze recenzje
Degustacja odbyła się w środku sezonu na zimowe, ciemne i rozgrzewające piwa więc na pewno nie będzie niczym odkrywczym, że była strzałem w dziesiątkę tego wieczoru.
Założenia spełnione!
Poza wyżej opisanymi walorami zapachowymi i smakowymi wyróżnić można pijalność tego piwa, ale nie w wymiarze Session IPA. Jest to ciężkie piwo, ale smak i to jakie jest treściwe zachęca do picia.
Duża ilość ekstraktu i wysoki % alkoholu przekłada się na czas degustacji i nie pochłania się tego jak np. lagera gdzie można wziąć kolejny łyk bez bombardowania swojego podniebienia potężną dawką czekolady i paloności.
W tym przypadku nawet skromna ilość rozgrzewa przełyk, ale alkohol bardzo dobrze ukryty. Zauważyłem też, że to rozgrzewanie występuje po kilku minutach w żołądku, ten efekt opóźnił się ponieważ piwo było dość schłodzone (osobiście wole pić ciemne piwa w niższej temperaturze niż zalecana).
Porter bałtycki od Komesa z dodatkiem amburany to na prawdę dobry wybór jeśli chce się zrobić drugi krok w kierunku mocnych ciemnych piw. Nie jestem pewny czy poleciłbym komuś to piwo na pierwszy test z tego obszaru bo dawka czekolady może przytłoczyć, ale dla mało wrażliwych co chcą wypić jedno takie piwo w całym jesienno-zimowym okresie to jak najbardziej.
Co w sytuacji gdy planowany jest test kilku piw jednego wieczoru?
Jeśli nie chcesz obudzić się rano z bólem głowy to zrezygnowałbym z tego portera. Jest to chyba jedyny minus jaki zauważyłem - można wypić jedno takie piwo, żeby oszczędzić sobie mało przyjemnego poranka, chyba że dobrze znosisz większe ilości alkoholu.
Do plusów można zaliczyć jego szeroką dostępność, przynajmniej w 2024 widywałem to piwo w biedronce (był to zestaw 4 porterów + dedykowane szkło które widać na zdjęciu), Auchan czy sklepach specjalistycznych. Po za kupie był leżakowany przez 3 miesiące.
Tutaj znajdziesz link do strony browaru Fortuna: browarfortuna.pl/piwa/komes-porter-baltycki-amburana
Ocena 8/10
Barwa: ciemna, brak przejrzystości
Piana: bardzo szybko znika, ciemna, jak widać na zdjęciu chwilę po nalaniu już jej prawie nie było
Aromat: cynamon, czekolada, ciemny chleb, palone nuty
Smak: w pierwszym kontakcie przebija się cynamon następnie czekolada, słodycz i wszystko to co wiąże się z ciemnymi piwami i wysokim ekstraktem
Goryczka: Średnia, przyjemna